wtorek, 11 marca 2014
Brąz jak z Turcji
Co za nieszczęście! Trzy tygodnie w Turcji, z czego prawie połowa pod zachmurzonym niebem – nie takiej opalenizny chciałam. Nie mogę dopuścić do sytuacji, by znajome z sekretariatu ze mnie kpiły – zanim wrócę do pracy muszę poprawić swoją opaleniznę już w Polsce. Przewertowałam Internet i wiem już, jak rozwikłać ten problem – będzie to opalanie natryskowe, które w natychmiastowy oraz niezagrażający zdrowiu sposób da mi taką skórę, o jakiej marzyłam przed wczasami. Na tej witrynie internetowej odnalazłam interesujące informacje dotyczące opalania natryskowego: Sunfx.pl.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz