piątek, 21 marca 2014

Opalenizna jak z Turcji

A to nieszczęście! Przez cały pobyt w Turcji słońce przeplatało się z deszczem i moja opalenizna nie jest taka, jak myślałam, że będzie. Do mojego powrotu do pracy pozostało jeszcze kilka dni – muszę mieć ekstra opaleniznę, bo przeciwnym wypadku znajome z pracy będą miały ze mnie niezły ubaw. Przewertowałam Internet i wpadłam już, jak rozwiązać ten problem – będzie to opalanie natryskowe, które w błyskawiczny i niezagrażający zdrowiu sposób da mi taką skórę, jakiej chciałam przed wyjazdem. Sunfx.pl - polecam tę stronę internetową jako źródło praktycznych wiadomości o opalaniu natryskowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz